czwartek, 5 lipca 2012

My first note.


Wypadałoby chyba coś napisać na przywitanie. So hello everybody. Troszkę Wam potruję dzisiaj o wszystkim i o niczym, bo pogoda za oknem niestety nie sprzyja dobremu samopoczuciu, a co dopiero wychodzeniu na zewnątrz. Mam nadzieję, że u Was jest choć trochę lepiej.


Pretty please.. dont you ever feel like your less than fuckin perfect.
Pretty please.. if you ever feel like your nothing -
You' re fuckin perfect to me.

Pochrzaniona ta notka troszkę, pogmatwana, ale następne będą już na jakieś konkretne tematy. Trzymajcie się ciepło i dodawajcie do obserwowanych. :)


 

           Czas imprez, blogowania, spania i plażowania - uważam za otwarty <3

 Do następnego!